Grudniowe Ateny.

IMG-4324Mamy sierpień, ale ja i tak opiszę wyjazd z grudnia. A co! Na szczęście wtedy też było ciepło, więc mamy punkt wspólny z dniem dzisiejszym. Tak, to jest wspaniałe w podróżowaniu, że gdy w Polsce jest zimno, śnieżnie i szaro to można wsiąść w samolot i w zaledwie dwie, trzy godziny znaleźć się w innym świecie, gdzie jest dużo słońca, a temperatura wynosi około 15 stopni Celsjusza! Im wyższa amplituda tym większy uśmiech na twarzach 🙂 Wypadło na Ateny. Jakoś nigdy wcześniej specjalnie nie myślałam o tej destynacji aż do dnia, kiedy koleżanka napisała z pytaniem czy jedziemy. W zasadzie decyzję podjęliśmy bardzo szybko i potem już tylko wystarczyło odliczać miesiące, tygodnie, dni do wyjazdu. Starożytny świat nas wzywał…

Czytaj dalej